sobota, 5 maja 2012





IMAGINY KREJZOLINY
Part 9. 
 


51. Jesteś w Londynie i są wakacje, a ty postanawiasz zapisać się na kurs angielskiego.  Wchodzisz do szkoły i rozglądasz się po ludziach, jednych starszych, innych młodszych od ciebie. Siadasz w drugiej ławce przed jakimiś dwoma dziewczynami, kompletnie pochłoniętymi rozmową na temat nauczyciela. " Mój Boże, nie mogę w to uwierzyć! To niesamowite! " - Słyszysz. Zaczynasz zastanawiać się, kim jest rzekomy belfler i w tym samym momencie widzisz, że drzwi otwierają się, a w progu staje Zayn Malik. Momentalnie nieruchomiejesz, a wszystkie dziewczyny dookoła zatykają buzię rękoma, robiąc przy tym wszystko, żeby powstrzymać się od pisku. Chłopak podchodzi do biurka i kładzie na nim swoją teczkę, opiera się o nie, przeczesuje ręką włosy. - Okej, więc zacznijmy może od zapoznania się, ja nazywam się Zayn Malik i przez najbliższy okres będę waszym nauczycielem. - No prosze cię, chyba każdy wie jak się nazywasz - słyszysz chichoczący głos blondynki siedzącej z przodu, bardzo wymalowanej, zadziornie uśmiechającej się do Bradford Bad Boya. Opiera się łokciem o ławkę, zawijając przy tym swoje falowane włosy na palec. Malik nie zwraca na to uwagi, odchrząka tylko i od razu zabieracie się do zajęć. Na kolejne spotkanie mieliście przygotować opis uczuć wewnętrznych, wplatając w to wszystkie czasy. Nie poszło ci to zbyt dobrze, bo nie do końca jeszcze orientujesz się w angielskim, dlatego też przez całe zajęcia siedzisz cicho, z nadzieją, że Zayn nie sprawdzi twojego zeszytu. Właśnie notujesz coś z tablicy, kiedy ten pochyla się nad tobą i cofa kartkę, czytając zadanie domowe. Czujesz zapach jego perfum oddech na ramieniu, co całkowicie cię dekoncentruje. Chłopak spogląda na ciebie. Wasze oczy są oddalone od siebie o jakieś 5 cm. Chłopak najwyraźniej zauważa, że jest to dla ciebie niezręczne, odsuwa się i zaczyna tłumaczyć, w których miejscach zrobiłaś błędy. Nie możesz skupić się na jego słowach, a kiedy kończy, jedynie przytakujesz głową. Odchodząc uśmiecha się do ciebie, a ty masz wrażenie, że wie, jak ci się podoba. Na kolejnych lekcjach starasz się nie zawieszać wzroku na swoim nauczycieli, a kiedy czujesz jego wzrok na sobie, spuszczasz głowę. Pewnego dnia długo nie mogłaś zapiąć swojej teczki, a wszyscy zdołali już wyjść z klasy. Zostałaś w niej tylko ty i Zayn. Energicznym krokiem kierujesz się do drzwi, jednak przy biurku twoja teczka rozpina się, a cała jej zawartość ląduje na ziemi. Czerwienisz się, kiedy chłopak kuca, żeby pomóc ci wszystko pozbierać. W pewnym momencie chwyta za jedną kartkę, a ty jesteś zła na siebie, że pozwoliłaś, aby ją zauważył. Widnieje na niej jego portret. Malik przygląda mu się przez chwilę, z uśmiechem na twarzy. - Nie wiedziałem, że rysujesz - mówi po chwili. w tym momencie łapiesz za rysunek, aby jak najszybciej go zabrać. - Bo nie..-  Zayn chwyta cię za rękę, a ty automatycznie milkniesz. Patrzycie sobie w oczy. - Myślisz, że to niestosowne ? - pyta. - Co masz na myśli ? - To, że zakochałem się w swojej uczennicy. - Zagryza wargę. Rumienisz się. Wstajesz z podłogi, chłopak robi to samo. - Umówisz się ze mną ? - Odzywa się po chwili, w dalszym ciągu zaciskając twoją rękę. - Jasne - odpowiadasz nieco speszona po czym razem wychodzicie z klasy.


52. W starych dresach, krzywej kitce i worami pod oczami siedzisz na kanapie przed telewizorem, zwinięta pod kocem, a obok ciebie leży stos zużytych chusteczek. Jesteś załamana, bo właśnie rzucił cię chłopak, z którym byłaś na prawdę długo. Napisałaś o tym do swojego przyjaciela Nialla, a 10 minut później ktoś puka do twoich drzwi. Otwierasz je i widzisz przed sobą Hoeana, trzymającego dwie duże pizze. Widząc cię w tym stanie niemalże blednie, odkłada na bok pizze i mocno cię przytula. " Skarbie, przestań, ten dupek nigdy nie był ciebie wart, nie raz ci to powtarzałem.. " Jednak kiedy zaczynasz płakać coraz bardziej, chłopak zamyka się i biorąc cię na ręce kładzie cię na kanapie i siada tuż obok. Cały wieczór spędzacie na zajadaniu się I oglądaniu filmów. Leżysz Niallowi na kolanach, a on głaszcze cię po włosach. W pewnym momencie zasypiasz i czujesz, jak przykrywa cię, poprawia poduszkę pod tobą i na koniec całuje w czoło, po czym wychodzi. Rano, tuż po przebudzeniu otwierasz oczy i spostrzegasz kartkę, leżącą na stole. Chwytasz za nią. " Mam nadzieję, że dobrze się spało ? Nie mogę patrzeć na to, jak cierpisz. Prawdziwa miłość jest bliżej niż myślisz, a ty po prostu tego nie zauważasz.. twój Niall " . Pukasz się w głowę. " Jak ja mogłam być taka głupia ? " Myślisz, po czym szybko wrzucasz na siebie ubranie, przeczesujesz włosy i biegniesz w stronę domu Horana. Chłopak staje w drzwiach i otwiera usta, chcąc coś powiedzieć, ty jednak zawieszasz mu ręce wokół szyi i namiętnie całujesz. " Miałeś rację, byłam ślepa " Szepczesz, a on uśmiecha się zadziornie, po czym zaczyna muskać twoje wargi.


53. Kolega, którego niedawno poznałaś, jest kuzynem Harrego. Przy najbliżej okazji zapoznaje was ze sobą, a ty ze Stylesem od razu znajdujesz wspólny język. Przyjaźnicie się. Z jednej strony  cieszysz się z tego powodu, jednak z drugiej chciałabyś, żeby to było coś więcej. Pewnego dnia pisząc ze sobą  Hazza proponuje, żebyście poszli wieczorem na jakiś spacer. Chłopak przyjeżdża pod twój dom skuterem o wyznaczonej godzinie i kierujecie się w stronę parku. Prawie w ogóle ze sobą nie rozmawiacie, zrobiło się dosyć niezręcznie. Zaczynasz zastanawiać się, dlaczego w ogóle wyciągnął cię z domu, jednak chłopak szybko przerywa twoje przemyślenia. - Usiądziemy tu ? - wskazuje na ławkę, znajdującą się niedaleko zalewu. Przytakujesz, a kiedy siadacie nie wytrzymujesz i pytasz : Harry, dlaczego w ogóle.. - Przerywasz, widząc, jak chłopak wyjmuje gitarę ze swojego pokrowca. Kładzie ją na kolana i przysuwa się do ciebie. Zaczyna grać. Już po pierwszych nutach słyszysz, że to WMYB. chłopak gra i śpiewa całą piosenkę, spoglądając ci przy tym w oczy. Kończąc zauważa, że chcesz coś powiedzieć, więc zaczyna; Bo widzisz, ja.. ja się w tobie zakochałem. Nie jestem dobry w wyznaniach, dlatego wolałem ci to zaśpiewać. Wiem, co teraz pewnie sobie myślisz, nie chcę niszczyć naszej przyjaźni, ja po prostu.. - Przerywasz jef wypowiedź pocałunkiem. - Ja też się w tobie zakochałam - szepczesz. Harold uśmiecha się zadziornie i zaczynacie się całować.


54.  Budzisz się rano na strasznym kacu, niemal nic nie pamiętając. Rozglądasz się po pokoju i dochodzi do ciebie, ze nie jesteś u siebie, tylko u Liama,  i - na dodatek - śpisz w jego łóżku. Łapiesz się za głowę z przerażeniem, bo w końcu jesteście tylko kumplami. Zeskakujesz z łóżka i schodzisz po schodach, z nadzieją, że Payne będzie na dole. Zauważasz chłopaka w kuchni, w rozpiętej koszulce, przewracającego coś na patelni. Słysząc twoje kroki odwraca się i uśmiecha delikatnie, a ty czujesz się jeszcze bardziej niezręcznie. - Oo, już wstałaś, co chcesz na śniadanie ? - pyta jakby nigdy nic. - Liam, czy.. - zaczynasz, ale widząc jego minę masz ochotę cofnąć to pytanie. Dady wskazuje palcem na pokój obok. - Spałem na kanapie - Odpowiada. Peszysz się, zdając sobie sprawę, że to pytanie było nie na miejscu. - Ręka dalej boli ? - chłopak przerywa krępującą ciszę. - A bolała ? - pytasz zdezorientowana. - Liam wybucha śmiechem. - Ty w ogóle coś pamiętasz ? Pyta rozbawiony, jednak widząc twoją reakcję natychmiast się uspokaja. Podchodzi do ciebie. - Upadłaś na nią, chwilę po tym, jak mnie pocałowałaś. Robisz wielkie oczy. - Mówiłaś, że mnie kochasz, że jestem dla ciebie wszystkim.. Czujesz, jak się czerwienisz, jednak on mówi dalej. - ..Że jeszcze nigdy nikt tak cię nie uszczęśliwiał.. Payne kładzie dłoń na twoim policzku, a wasze uta momentalnie się stykają. Po chwili, odrywając się od ciebie, mówi : Tak na prawdę to tylko się uderzyłaś, żadnego wyznania nie było. Wiedziałem, że coś do mnie czujesz i po prostu chciałem cię sprawdzić - uśmiecha się. Chwytasz za leżącą najbliżej ciebie poduszkę i zaczynasz gonić chłopaka po całym domu.


55. Przez pracę twojego ojca niemalże co roku musicie się przeprowadzać, więc i tym razem byłaś zmuszona zmienić szkołę. W pierwszy dzień wchodzisz do klasy nie pewnie, stajesz przy biurku nauczyciela i czeka na wskazówki od wychowawczyni. Rozglądasz się po klasie. Nie wszyscy jeszcze przyszli, niektórzy fadają, inni słuchają muzyki.. Twój wzrok przykuwa ogromny plecak, leżący na jednej z ławek, zasłaniając przy tym osobę za nim. Widzisz tylko, jak jej ręce latają w górę i w dół, zajadając się kanapką. Starasz się jednak skupić na tym, co mówi do ciebie belflerka. ".. Szkoła jest dosyć duża, więc na początku możesz mieć problemy z połapaniem się, ale zaraz coś na to poradzimy. Nial, oprowadzisz nową koleżankę, prawda ? - W tym momencie teczka przesuwa się, a ty widzisz przed sobą twarz Nialla Horana. - Dlaczego ja ? - pyta z pełną buzią, nie odrywając wzroku od śniadania. - Nie trzeba, nie chcę sprawiać problemu - odzywasz się odrobinę skrępowana i w tym samym momencie chłopak unosi głowę i spogląda na ciebie. Szybko prostuje się w ławce, wyciera buzię i przełyka jedzenie. - To znaczy, jasne, to dla mnie żaden problem - odzywa się, posyłając ci przy tym uśmiech. Rumienisz się i wbijasz wzrok w podłogę, nie mogąc uwierzyć we własne szczęście.

 


+ Wiem, że to miała być podwójna notka, ale nie chciałam, żebyście czekali  jeszcze dłużej. Jak będę miała więcej czasu to dotrzymam obietnicy : ) Tak więc kolejne imaginy pojawią się 
( najprawdopodobniej ) jeszcze w tym tygodniu : >


niedziela, 8 kwietnia 2012




IMAGINY KREJZOLINY
Part 8. 

46. Przemarznięte i całe przemoczone wracacie z kumpelą z wycieczki rowerowej. Złapała was straszna ulewa i jakby tego było mało, zeszło ci powietrze z koła. Do domu macie jeszcze jakieś 10 km, a już zaczyna  się robić ciemno. Zmęczona spacerem postanawiasz schować dumę w kieszeń i pukasz do najbliższego domu, z nadzieją, że jego mieszkańcy mają pompkę. Ktoś otwiera drzwi. Dzień.. zamierasz. Przecież to Liam Payne! Skrępowana poprawiasz grzywkę. - Masz może pompkę od roweru ? Zeszło mi powietrze z koła i nie mam jak dostać się do domu - mówisz jednym tchem. - Jezus Maria, jakie wy przemoczone! Wejdźcie do środka - mówi Dady z przejęciem. Niepewnie przekraczasz prób, a chłopak podaje ci ręcznik. - Zrobię wam ciepłej herbaty, zaraz wracam - mówi, po czym znika gdzieś w kuchni. Wymieniacie z przyjaciółką spojrzenia, nie mogąc uwierzyć we własne szczęście. Chwilę później Payne wchodzi do pokoju. Rower już napompowany, ale na dworze jest już ciemno.. Co powiecie na taki układ, że spakuję wam je do bagażnika i odwiozę samochodem ? - Przytakujesz głową, bo w dalszym ciągu nie możesz wydusić z siebie słowa. Chłopak odwozi was pod sam dom, a kiedy wysiadasz, chwyta cię za rękę. Odwracasz się. - A tak w ogóle, to jak masz na imię ? - ( tu wstaw swoje imię ). - Ładnie - odpowiada z uśmiechem. Na pewno zapamiętam - dodaje puszczając przy tym oko. Rumienisz się, a uśmiech przez dłuższy czas nie schodzi ci z twarzy.



47. Przez cay tydzień marudzisz Harremu, żeby zabrał cię na imprezę do jego kumpla, bo będzie tam chłopak, który ci się podoba. Styles z niezrozumiałych dla ciebie powodów jest tym nieco zniesmaczony, ale po dłuższych negocjacjach ulega twoim namowom. Wchodzicie na ogródek i Harold od razu zapoznaje cię z twoją miłością. Chwilę później znika, dając ci przy tym szansę na rozmowę z chłopakiem, jednak przez cały ten czas śledzi cię wzrokiem. Za każdym razem, kiedy wybuchacie śmiechem, posyła wam niemal wrogie spojrzenia. Nie wiesz o co mu chodzi, ale nie przejmujesz się tym zbytnio, tłumacząc sobie tym, że najwyraźniej nie ma humoru. Po afterparty wsiadasz do samochodu Hazzy i na wstępie słyszysz ironiczne " Jak tam twój kochaś ? " Patrzysz na chłopaka zdezorientowana, on jednak nie utrzymuje z tobą kontaktu zdezorientowanego. " A ciebie co ugryzło ? Rozmowa w sumie się kleiła, ale nie ma między nami chemii.." - Nie zdążasz dokończyć, bo Harry momentalnie obejmuje cię ręką i namiętnie całuje cię w usta. " Nie flirtuj z innymi, bo zwariuje " Wyznaje i zaczynacie się całować.





48. Bardzo zaangażowałaś się w akcję charytatywną, której celem było uzbieranie jak największej liczby znaczków dla najbiedniejszych. Dzięki tobie wasza szkoła wygrała, co oznacza, że odwiedzą ją chłopaki z One Direction. Jesteś strasznie podekscytowana, nie spałaś przez to całą noc. Rano przekraczasz dumnie próg szkoły i kierujesz się do holu, w którym już stoją chłopcy, otoczeni z wszystkich stron. Z chęcią poznamy dziewczynę, która to wszystko zorganizowała - odzywa się Louis, a ty wychodzisz przed szereg. Jednak kiedy do nich podchodzisz, jedna zołza z równoległej klasy daje ci haka, a ty lądujesz na ziemi tuż pod ich nogami. Dziewczyna zaczyna się chichotać, a ty cała czerwona podnosisz głowę. - To nie było zbyt miłe - mówi Lou i pomaga ci wstać. - Na prawdę myślałaś, że coś tym osiągniesz ? Bycie wrednym to raczej kiepski patent na życie - kontynuuje i wrogo spogląda na dziewczynę. Od razu widać zmieszanie na jej twarzy. - Nic ci nie jest ? Pyta spoglądając na ciebie. - Wszystko w porządku. - Oprowadziłabyś mnie po mieście ? - Dodaje po chwili. Wydaje się być piękne. Tommo się zadłużył.. - słyszysz głos Harrego, który wypowiadając te słowa udaje kaszel. Lou szturcha go coś przy tym gestykulując, po czym chwyta cię za rękę i idziecie na miasto.


49. Ciepłe letnie popołudnie. Wraz z Niallem wybraliście się nad jezioro. Całujecie się, przytulacie, wygłupiacie. W pewnym momencie Horan wynurza się z wody z przerażeniem. - O mój Boże, tylko nie to! - Krzyczy. - Co się stało? - pytasz zdezorientowana. Coś mi spadło, może tobie uda się to wyłowić, masz lepszy wzrok - odpowiada. Wzruszasz ramionami i nurkujesz. Po kilkunastu sekundach wynurzasz się z pierścionkiem w dłoni i spoglądasz na Niallera z niedowierzaniem. Chłopak wyrywa ci z ręki pierścionek. - Chciałem być oryginalny - mówi. - Kocham cię, nad życie. Czy zostaniesz moją żoną ? Wycierasz łzę z policzka, która znalazła się tam ze wzruszenia. Horan wsuwa ci obrączkę na palec i delikatnie całuje twoje wargi.



50.Od kilku godzin chodzisz za swoją starszą siostrą po centrum handlowym, nosząc jej torby z zakupami. Dziewczyna w końcu lituje się nad tobą i mówi, że jeszcze tylko załatwi coś w plusie i za 15 minut spotkacie się w barze na 3-cim piętrze. Na schody nie masz już siły, więc kierujesz się w stronę windy. Kiedy ta się otwiera, nie wierzysz własnym oczom Przed tobą stoi Zayn Malik. Nieruchomiejesz. Starasz się jednak otrząsnąć i po paru sekundach wchodzisz do windy. Chłopak posyła ci uśmiech, a ty czujesz, że kręci ci się w głowie. W pewnym momencie winda  zatrzymuje się, a światła gasną. - To chyba jakiś żart - Mówi Bradford bad boy z oburzeniem. - Na pewno zaraz to naprawią - Starasz się go uspokoić. " Oby jak najszybciej, bo za 15 minut mam samolot - odpowiada i siada na ziemi w bezsilności. Siadasz koło niego. - Spokojnie, fani w Sydney na pewno są wyrozumiali - uśmiechasz się zadziornie. - Skąd ty.. - wiem więcej niż myślisz - Przerywasz, nie tracąc uśmiechu z twarzy.  - Intrygujesz mnie - mówi, i w tym samym momencie drzwi się otwierają. Szybko wyciąga kartkę z kieszeni, zapisuje coś po czym wręcza ci ją i mówi - Tak na wszelki wypadek, gdybyś chciała dowiedzieć się więcej - unosi brew i wybiega z pomieszczenia. Spoglądasz na skrawek papieru, na którym widnieje numer chłopaka. " Roztapiasz się " a twoje przemyślenia przerywa siedząca przy jednym ze stolików siostra, wykrzykująca twoje imię.



           +5 komentarzy i odpalam wam dłuższą notkę. : D

wtorek, 3 kwietnia 2012

IMAGINY KREJZOLINY
Part 7. 
 
41. Męczący dzień. Po siedmiu ciężkich lekcjach czeka cię już tylko wf, na którym właśnie uczycie się grać w koszykówkę. Stoisz na sali z piłką w dłoniach i rozmyślasz o tym,
że jak dobrze pójdzie to jeszcze dzisiaj spotkasz się z Harrym. - [ tu wstaw swoje imię ] spórz szybko w stronę drzwi! - niemal krzyczy twoja koleżanka. Nie wierzysz własnym oczom,  zauważając w wyznaczonym miejscu twarz Stylesa. Dyskretnie, pod nieuwagą nauczycielki, podchodzisz do chłopaka. Co ty tu robisz ? - szepczesz. Hazza bierze twoją twarz w dłonie. - Musiałem cię  zobaczyć, stęskniłem się. Zaczynasz się śmiać, a on całuje cię w czoło. - A co się tam dzieje ? - mówi nauczycielka, podnosząc głowę z nad dziennika. Domyślasz się, że będziesz mieć przechlapane i na szybkiego starasz się wymyślić jakąś wymówkę. - Przepraszam, bo widzi pani.. - Wpadłem pouczyć dziewczyny gry w kosza, mam nadzieję, że nie ma pani nic przeciwko ? - przerywa ci Harry, a ty patrzysz na niego zdumiona. - Jasne, że nie - odpowiada w-fistka z uśmiechem. To ja zaraz wracam, a wy, dziewczęta, skupcie się na wskazówkach tego młodzieńca. Stoisz jak wyryta. - Jakim cudem udało ci się ją zmiękczyć ?! Pytasz, udając oburzenie. - Ma się to coś - odpowiada i puszcza do ciebie oczko. - No-, dziewczyny, to zacznijmy od podstaw. - mówi głośniej, po czym staje na przodzie i zaczyna tłumaczyć. Chwilę później podbiega do ciebie, wyrywa piłkę i kozłując ją do kosza, oznajmia, że zaczynacie grę. Na początku udzielają się wszyscy, jednak parę minut później walka toczy się już tylko między nami. Za wszelką cenę starasz się wyrwać mu z rąk piłkę, biegając przy tym po całej sali i świetnie się bawiąc. Chłopak daje ci ją, bierze na barana i staje pod koszem, a ty rzucasz za trzy punkty. Harold trzymając cię na rękach namiętnie cię całuje, a wszyscy do okoła zaczynają bić brawo.



42. Całą szóstką udaliście się do jednego z klubów na imprezę. Na początku świetnie się bawicie, a po jakiś dwóch godzinach Zayn upija się w najlepsze i przestaje nad sobą panować. Całkowicie się wygłupia, zabawiając przy tym ciebie i resztę chłopaków. W pewnym momencie zaprasza cię do tańca, a leci akurat jeden z bardziej rytmicznych kawałków. Po piosence idziecie w stronę baru po coś do picia, a pod drodze Malik przytyka cię do ściany i czule się całujecie. Masz motylki w brzuchu, chodź wiesz, że zrobił to jedynie pod wpływem alkoholu. W drodze powrotnej, w połowie drogi chłopak zasypia ci na ramieniu. Po przyjeździe na miejsce rozchodzicie się do swoich domów. Następnego dnia, z samego rana, jak codzień, idziesz do chłopaków. Widzisz nieco skacowanego Zayna siedzącego na kanapie przed telewizorem i nie wiesz, jam masz zareagować. - Słuchaj.. chciałem cię przeprosić za wczoraj, po prostu straciłem panowanie nad sobą, nie wiem, dlaczego cię pocałowałem " - Mówi, zauważając cię. " Jasne, rozumiem, nie musisz nic mówić.. " - odpowiadasz nieco przygaszonym głosem. Przez reszte dnia Bradford bad boy nawet na ciebie nie patrzy. Wieczorem spacerujesz załamana po plaży nie rozumiejąc jego reakcji. " Może domyślił się, co do niego czuje i chc zerwać kontakt ? " Tysiące myśli krąży ci po głowie. Siadasz na jednym z głazów kładąc ręce do tyłu, jednocześnie opierając się na nich. Nagle czujesz, jak ktoś delikatnie dotyka twojej dłoni. Zrywasz się momentalnie, odwracasz się. To Zayn. " Wiedziałem " - mówi. Patrzysz na niego zdezorientowana. " Nie rozumiem.." Wiedziałem, że coś do mnie czujesz, tylko nie wiedziałem, jak mam to sprawdzić.. a pocałunek tamtego wieczora, wcale nie był przypadkowy. " Kładzie ręce na waszej talii. " Ty świnio " - mówisz ironicznie, w momencie, w którym wasze główy się stykają. " Czy to oznacza,że mi wybaczysz ? " Pyta, i nie dając ci nawet odpowiedzieć, zaczyna muskać twoje wargi.



43. Wystrojona idziesz w stronę domu Liama. Dzisiaj macie świętować waszą  6-ścio miesięcznicę, a ty już nie możesz doczekać się niespodzianki. Wyjmujesz klucz spod wycieraczki i otwierasz drzwi. Nie dziwi cię fakt, że Payne'a nie ma w domu, bo przypominasz sobie, że jeszcze koncertuje. Spoglądasz na zegarek i zakładasz, że w przeciągu 20 minut chłopak powinien pojawić się w domu. Idziesz do sypialnii i chwytasz za jakieś czasopismo. Później drugie, trzecie.. Ponownie spoglądasz na zegarek, który pokazuje, że Liam spóźnia się już jakieś dwie godziny. Znudzona kładziesz się na łóżku i nawet nie wiesz, w którym momencie - zasypiasz.
Czujesz pocałunek na swoim policzku. Otwierasz oczy. " Która godzina ? " - Pytasz zaspana.  " Jest już wieczór " - mówi chłopak ze zmieszaniem. " Nie mogę uwieżyć, zę zapomniałem o naszej rocznicy, nie wiem, co powiedzieć.. Fanki nas zatrzymały i nie pamiętam nawet, kiedy to czas zaczął tak lecieć.. " Okej, nie gniewam się " - mówisz, on jednak patrzy na ciebie ze smutkiem w ocach. " Ale jestem ci coś winien.. Co powiesz na wesołe miasteczko ? " Pyta i nie czeka nawet na odpowiedz, widząc uśmiech na twojej twarzy chwyta cię za rękę i idziecie w stronę drzwii.




44. Mama wysłała cię na zakupu do jednego z super marketów. Idziesz tam niechętnie, bo jest piątek domyślasz się, że będzie duży ruch. Kiedy dochodzisz już do kasy załamujesz się, widząc przed sobą jakiś 15 ludzi. Stoisz tam ponad pół godziny, a kiedy ma być już twoja kolej, kasjer prosi cię, abyś chwilę zaczekała, bo właśnie dzwoni jego komórka. - Nie mam zamiaru dłużej czekać - mówisz wkurzona i podnosisz wzrok. - No dobrze.. - odpowiada zmieszany, a ty patrzysz na niego z przerażeniem, bo dopiero zauważyłaś, że to Louis Tomlinson. - To znaczy.. przepraszam, normalnie się tak nie zachowuje, po prostu mam zły dzień - tłumaczysz się. - Okej, rozumiem, nic się nie stało. - A tak w ogóle, to co tu robisz ? - patrzysz na niego ze zdziwieniem. - Chwilowo zastępuje ciotkę, i uwierz, że też miałem dziś trudny dzień.. - skrępowana spuszczasz głowę. - Ale wiesz, za 15 minut kończy się " moja zmiana ", może wyskoczymy gdzieś razem, poprawić sobie nawzajem humor ? - dodaje po chwili. - Okej, czekam przed sklepem - odpowiadasz i cała w skowronkach idziesz usiąść na ławce.



45. Po szkole udajesz się do biblioteki, bo chcesz wypożyczyć sobie jakąś książkę na weekend. Długo krążysz w okół regałów, aż w końcu podchodzi do ciebie bibliotekarz. " Może w czymś pomóc ? " Mówi, a ty zamierasz. Przecież to Niall Horan! kręcisz przecząco głową, nie jesteś w stanie wymówić ani słowa. Parę minut później chwytasz za jedną z książkęk i idziesz ją wypożyczyć. Wybiegasz z biblioteki i szybkim krokiem zmierzasz w sronę domu kumpeli, chcąc jej jak najszybciej o wszystkim opowiedzieć. Kiedy dziewczyna jest już wtajemniczona, obydwie postanawiacie zaglądać do biblioteki częściej. Mija już drugi tydzień, od kiedy przesiadujecie w niej po lekcjach. Przez cały ten czas dyskretnie patrzysz na Horana, jednak jesteś zbyt nieśmiała, aby do niego zagadać. Pewnego dnia nie możesz zdecydować się na książkę i głośno o tym dyskutujesz z koleżanką. Niall stoi tuż oboki pomaga w doborze komuś innemu. Decydujesz się na jedną z lektur mówiąc, że drugą weźmiesz za tydzień. Tak jak mówiłaś, po siedmiu dniach sięgasz po wcześniej wspomnianą książkę. Siadasz wieczorem na łóźku i zaczynasz ją czytać, zauważasz jednak, że mniej więcej na środku jest kawałek kartki. Wyjmujesz go. " [ciąg cyfr]  To mój numer. Zadzwoń, nie mogę przestać o tobie myśleć. - Niall. "
Masz motyle w brzuchu i od razu chwytasz za telefon.





Przecztałeś ? Skomentuj! :)
Chcę wiedzieć, czy mam dla kogo pisać : 3











niedziela, 1 kwietnia 2012

IMAGINY KREJZOLINY
Part 6. 
 
36. Przyjaźnisz się z Zaynem od jakiś dwóch lat. Przez cały ten czas się w nim kochasz, jednak on tego nie zauważa.
Pewnego dnia siedzisz u niego i oglądacie TV. W pewnym momencie słyszyszycie dzwonek do drzwi. - Otworzysz ?
Pyta zaoglądany. Zbiegasz po schodach i chwytasz za klamkę. - Cześć, jest może Zayn ? - Pyta dziewczyna, a ty stoisz jak wyryta,
bo rozpoznałaś w niej Rebeccę Fergusion. Otrząsasz się i kiwasz głową, po czym wołasz Malika. Chłopak zbiega na dół i uśmiecha się
na jej widok. - To.. to ja może wyprowadzę twojego psa na spacer - mówisz i chwytasz za smycz.
Smutna chodzisz po parku ponad godzinę. Siadając na ławce zauważasz przechodzącego obok Nialla. Blondas, zauważając cię, od razu
do ciebie macha i idzie w twoją stronę. Dosiada się i od razu zauważa twój zły nastrój. - Coś się stało? - pyta. Nie - uśmiechasz się,
jednak to go nie przekonuje. - Rebecca ? - dodaje po chwili. Robisz wielkie oczy. - Skąd.. - Byłem w domu. - Przerywa. - Po prostu mu powiedz,
co do niego czujesz, tak będzie prościej. - Klepie cie po plecach i odchodzi. - Ale skąd ty w ogóle wiesz.. - To widać - przerywa ci ponownie i idzie w swoją
stronę. Jeszcze przez chwilę siedzisz i rozmyślasz, aż w końcu postanawiasz, że dziś mu wszystko powiesz. Zapinasz psa i wracasz do domu.
Już na wejściu zauważasz,że Bradford bad boy w dalszym ciągu siedzi z dziewczyną w kuchni, jednak to ci nie przeszkadza. - Możemy pogadać ? - pytasz stanowczo.
Chłopak spogląda na ciebie. - Jasne, poczekaj w pokoju, Rebecca się właśnie zbiera. Idziesz na górę i siadasz na łóżku. Nie minęło 10 minut, jak Malik pojawił się w pokoju.
- Coś się stało ? - pyta. Serce bije ci coraz szybciej i zaczęło kręcić ci się w głowie. - Wró..wróciliście do siebie ? - jąkasz się. - Nie, skąd ci to przyszło do głowy! - Siada koło
ciebie. - Więc.. o co chodzi. - Spuszczasz głowę, jednak od podnosi twój podbródek. Patrzycie na siebie twarzą w twarz. Przegryzasz dolną wargę. - Jestem w tobie zakochana -
mówisz. Chłopak jednak nic nie odpowiada. - Chyba nie powinnam ci tego.. - Zayn przerywa ci pocałunkiem. Już dawno chciałem to zrobić - na jego twarzy widnieje ogromny uśmiech.
Rumienisz się, a on ponownie zbliża się do twoich ust i namiętnie cię całuje.







37. Wraz z Niallem niedawno wróciliście z basenu. On poszedł wziąć prysznic, a ty usiadłaś na łóżku i chwyciłaś za laptopa. Wchodząc na jeden z plotkarskich portali zauważasz artykuł o nazwie " Niall Horan z dziewczyną " z ciekawości na niego wchodzisz. Na górze kilka waszych zdjęć, pod spodem krótka notka o tobie, i na samym dole, oczywiście, - komentarze. Czytasz pierwsze z nich i jesteś w szoku. " Jest beznadziejna ". " W ogóle do siebie nie pasują ", " mógłby mieć lepszą ", " Co on w niej widzi ? " itd. Momentalnie zaczynasz płakać. Zdawałaś sobie sprawę z tego, że fani mogą cię nie zaakceptować, ale nie spodziewałaś się aż takich hejtów. W tym samym momencie Horan wbiega do pokoju, wskakuje na łóżko i całuje cię w policzek. " Co się stało ? " Pyta, widząc łzy w twoich oczach. " Niall.. wiesz.. chyba powinniśmy zrobić sobie przerwę. Nie chcę, żebyś przeze mnie stracił fanów.. Chłopak patrzy na ciebie z niedowierzeniem. " Może po prostu tak będzie lepiej.. " Dodajesz po chwili, po czym wychodzisz. Zapłakana biegniesz do domu ile sił w nogach. Z jednej strony jest ci przykro, że Irish boy cię nie powstrzymał, a z drugiej nie chcesz, aby ludzie mścili się na nim, nienawidzili cię.. Nazajutrz oglądasz jeden ze swoich ulubionych programów w tv. W pewnym momencie dziennikarka wypowiada słowa : " Mam dla was niespodziankę! Jest z nami Niall Horan, z zespołu One Direction! " Zapluwasz się herbatą. Podnosisz pilota, żeby przełączyć, i okazuje się, że wypadły wszystkie baterie. Schylasz i szukasz ich na podłodze. " Niall, powiedz nam, co jest powodem, dla którego odwiedziłeś dzisiaj nasz studio ? " Chodzi o  fanów.. chociaż nie do końca o tych prawdziwych. Niektórzy z nich strasznie naskoczyli na moją dziewczynę, przez co ją straciłem. Niektórzy po prostu nie zdają sobie sprawy z tego, jak bardzo można kogoś zranić poprzez niemiły komentarz. " Podnosisz głowę. Widzisz łzy w jego oczach. " Jednak ja też nie jestem lepszy, bo pozwoliłem jej odejść. Kochanie, jeśli to oglądasz, wiedz, że jesteś i zawsze będziesz najważniejszą osobą w moim życiu. Proszę, wybacz mi. " Wychodzi, a ty jeszcze przez chwilę z niedowierzeniem wpatrujesz się w telewizor. Chwilę później słyszysz dzwonek do drzwi. " Wybaczysz mi " ? mówi. " Nig.. " Rzucasz mu się na szyję i przerywasz przeprosiny pocałunkiem.


38. Masz dziś wyjątkowo zły dzień. Jesteś w Londynie, u ciotki, która cię nie cierpi i ciągle ci o tym przypomina. Chcąc trochę zarobić,Zaczęłaś pracę w jednym z barów, niedaleko domu. " Klient przyszedł, przyjmiesz zamówienie ? "- pyta szefowa, a ty od razu kierujesz się w stronę stolika. Nie widzisz twarzy chłopaka, bo trzyma menu przy samej twarzy. " Co podać ? " " Truskawkowego shake'a " - odpowiada, nie unosząc nawet głowy. Idziesz do kuchni i przygotowujesz owy napój. Zadowolona tym, że tak szybko się uwinęłaś, wracasz do stolika.Zapomniałaś jednak, że chwilę temu była tam myta podłoga, i przez swoje śliskie buty przewracasz się, zahaczając brzuchem o stolik i wylewając przy tym shake'a na klienta. Chłopak momentalnie zrywa się z krzesła i starając się wytrzeć ubranie, mówi z oburzeniem : Nie no fajnie, mój ulubiony garnitur od Gucci! Jesteś strasznie zmieszana, tym bardziej, że rozpoznałaś w nim Zayna Malika. " Przepraszam, na prawdę, strasznie, nic mi dzisiaj nie wychodzi, ja, ja oddam ci pieniądze za garnitur, tylko proszę, nie krzycz tak " - jąkasz się. " Następnym razem postaraj się być trochę ostrożniejsza " - mówi, i dopiero teraz podnosi głowę. Widzi, że płaczesz i nagle całkowicie zmienia wyraz twarzy. Widać, że jest mu głupio. Wybiegasz na zaplecze, a on ze zdezorientowaniem patrzy na twoją szefową. Ona jedynie kręci głową, po czym wraca do pracy. Siadasz na schodach i coraz to głośniej płaczesz. Zayn znajduje cię i kuca, trzymając przy tym ręce na twoich kolanach. " To ja strasznie cię przepraszam, zachowałem się jak idiota. Nie powinienem był tak na ciebie naskakiwać, nie wiem, co we mnie wstąpiło. " Nie musisz mi się tłumaczyć " - odpowidasz, prawie szeptem. " W końcu i tak nie interesuje cię fakt, że ciągle ktoś się na mnie wyżywa,  ktoś taki jak ty nawet tego nie rozumie " Malik zaczyna głaskać cię po policzku a ty momentalnie zmieniasz swój ton. Serce bije ci coraz szybciej, jednak nie dajesz za wygraną. I udajesz obojętną.  " Jak będziesz jeszcze kiedyś miała ochotę pogadać, to zadzwoń" - mówi, po czym wręcza ci swoją wizytówkę i wychodzi. Spoglądasz na kartkę z numerem. " No no, to ci się dzisiaj poszczęściło " - Odzywa się szefowa, która właśnie stanęła w progu. Mimowolnie się uśmiechasz po czym wracasz do klientów.





39. Wraz ze swoją klasą jesteś na wycieczce w muzeum. Strasznie ci się nudzi,
bo wasz przewodnik w ogóle nie potrafi się wysłowić. Całkowicie znudzna podchodzisz
do okna i podpierasz się o parapet, a twoją uwagę przykuwa czerwony samochód.
Wysiada z niego blondyn w ciemnych, słonecznych okularach i swetrze w norweskie wzory.
Serce zaczyna ci być szybciej, bo rozpoznałaś w nim Nialla Horana. Ku twemu zdziwieniu,
chłopak zauważył cię w oknie i posłał szeroki uśmiech. Jesteś wniebowzięta, jednak zauważasz,
że twoja grupa idzie do innego pomieszczenia i dołanczasz do nich, żeby się nie zgubić.
Nie słuchasz przewodnika, zatapiasz się w marzeniach. Nagle ktoś ciągnie cię za rękę. Odwracasz
się i widzisz, że to Nialler. Chcesz już coś powiedzieć, ale on kładzie rękę na twoich ustach szepcząc :
Chcesz się stąd wyrwać ? Dobrze znam tę okolicę. Potakujesz głową i po cichu oddalacie się od grupy.




40. Jesteś na kolonii a dziś wieczorem macie iść na jakiś występ taneczny. W momencie, w którym włąśnie chcesz wejść na salę, ktoś na ciebie wpada i oboje lądujecie na ziemi. - Przepraszam, bardzo się śpieszę - mówi dziewczyna, w której rozpoznajesz Danielle Peazer. - OMG, przecież ty jesteś Danielle! - patrzysz na nią z osłupieniem. Ona się uśmiecha, a po chwili dodaje: chyba mam do czynienia z Directionką. - To mało powiedziane - odpowiadasz. - To dobrze się składa, bo dziś wieczorem przyjeżdża do mnie Liam z Harrym. Zapewne chciałabyś ich poznać ? - uśmiecha się zadziornie. Nie wierzysz własnym uszom. Gadacie jeszcze przez chwilę, a po występie idziesz w wyznaczone miejsce. - To jest ta dziewczyna, o której wam mówiłam - Odzywa się Peazer, kiedy przechodzisz przez próg. Siedzicie tam przez cały wieczór i gadacie w najlepsze, a Hazza nie może oderwać od ciebie wzroku. Trochę cię to peszy, więc udajesz, że nie zwracasz na to uwagi. Chwilę później jednak Payne chce się przejść ze swoją dziewczyną na spacer, i zostajesz sama ze Stylesem. Na początku jest niezręczna cisza, ale pomału się rozkręcasz i chwilę później rozmawiacie, jakbyście  znali się od lat.  Kiedy robi się ciemno, chłopak proponuje, że odprowadzi cię do hotelu. Dochodzicie na miejsce i opierasz się o ścianę, a on coraz bardziej się do ciebie zbliża. Całuje cię w usta, a ty nieśmiale spuszczasz wzrok. - Mam nadzieję, że znajdziesz dla mnie jutro czas ? - szepcze ci do ucha, na co szeroko się uśmiechasz i wchodzisz na górę.




Pytania ? -
                  http://www.formspring.me/Directionersx




poniedziałek, 19 marca 2012

IMAGINY KREJZOLINY
Part 5. 
 
31. Niedawno przeszłaś na dietę, bo uznałaś, że skoro jesteś dziewczyną Zayna, to musisz dobrze wyglądać. Właśnie siedzisz na kanapie i zwijasz się z głodu, bo jest już po 22-giej, a ty nie miałaś nic w ustach od 17-stej. Nagle do pokoju wchodzi Malik i od progu pyta: Zjesz może pizzę ? Nie - odpowiadasz i uśmiechasz się delikatnie, a chłopak wychodzi z pokoju. Jednak po kilku minutach wraca i z pizzą rozmiaru XXL siada na fotelu, na przeciwko ciebie. Przez chwilę wymieniacie się spojrzeniami, nic się nie odzywając. Gdy twój Bradford bad boy zaczyna coraz głośniej zajadać się pizzą, włączasz TV.On jednak nie daje za wygraną, i z pełną buzią pyta ponownie : Jesteś pewna, że nie chcesz jej chociaż spróbować ? Kręcisz przecząco głową. Zayn chwyta za największy kawałek, siada koło ciebie i wyłącza telewizor. Wpycha ci pizzę na siłę do buzi. " Moja przyszła pani Malik wygląda idealnie i ja nie pozwolę jej karcić się jakimiś dietami" - mówi i Uśmiecha się do ciebie zadziornie,całując cię przy tym w czoło.


32. Przyjaźnisz się z chłopakami od jakiś dwóch miesięcy i dziś z rana wraz z Hazzą postanowiliście trochę pobiegać. Niestety wracając skręciłaś sobie kostkę i nie możesz iść z nimi wieczorem na imprezę. Zostajesz jednak u nich na noc, bo poprosili cię o przypilnowanie domu, gdyby przypadkiem wrócili " nie trzeźwi ". 
Leżysz właśnie na łóżku w jednej z sypialni i esemesujesz z kumpelą, gdy nagle otwierają się drzwi od mieszkania. Niespodziewanie do pokoju wchodzi Harry i puszcza muzykę. Patrzysz na niego ze zdumieniem, na co on podchodzi do ciebie, bierze na ręce i mówi : W końcu jestem ci coś winien, zatańczymy ? Wybuchasz śmiechem. - Jesteś wariat - mówisz zadziornie. - Może i tak, ale wiesz, co jest w tym wszystkim najśmieszniejsze ? Kręcisz przecząco głową. - To, że się w tobie zakochałem - patrzy ci głęboko w oczy i delikatnie muska twoje wargi. Wtulasz się w niego i jeszcze przez dłuższą chwilę kołyszecie się w rytm muzyki.


33. Niedługo po rozstaniu się z Liamem kumpela wyciągnęła cię do restauracji. Na początku nie byłaś co do tego przekonana, bo od zerwania nie wychodziłaś z domu, ale po dłuższych namowach w końcu się zgodziłaś. Siadacie przy jednym ze stolików i zamawiacie coś do jedzenia. Jednak kiedy kelner przynosi zamówienie spotkanie zamienia się w koszmar. Zauważasz w drzwiach reastauracji Payna. Momentalnie zrywasz się z krzesła i wybiegasz z pomieszczenia, jednak chłopak idzie za tobą. Dogania cię po chwili i prosi,żebyś zaczekała. Chwyta cię za dłoń. Odwracasz się, a z twoich oczu spływają łzy. - Zostaw mnie - mówisz. On jednak nie daje za wygraną. - Nie wiem co powiedzieć.. - zaczyna. - Od naszego rozstania nie jestem sobą, nie mogę się pozbierać. Dopiero po twojej stracie doszło do mnie, jak bardzo cię kocham i jaka jesteś dla mnie ważna. Proszę, wróć do mnie, a obiecuję, że wszystko naprawię. - Nie jestem przekonana..- odpowiadasz niepewnie. Dady Direction wyciera łzę, która właśnie spływa ci po policzku. - Nie mogę patrzeć na łzy dziewczyny, na której zależy mi najbardziej na świecie.. tymbardziej, że płacze przeze mnie - chwyta cię za rękę. - Proszę, daj mi drugą szansę. - Dobrze - odpowiadasz, a on z radości z całej siły cię przytula. - Już nigdy nie pozwolę sobie ciebie stracić - szepcze ci do ucha i chwilę później odprowadza cię do domu.


34. Od dłuższego czasu pragniesz nauczyć grać się na gitarze. Twój starszy brat wyczaił gdzieś numer do leworęcznego gitarzysty i zapisał cię na lekcję. Podekscytowana idziesz pod wyznaczony adres. Dzwonisz do drzwi. - Już idę - słyszysz. Nagle drzwi się otwierają, a ty nie możesz uwierzyć własnym oczom. Przecież to Niall! kręci ci się w głowie. - Wszystko w porządku ? pyta zdezorientowany. - Jasne, jestem ( tu wstaw swoje imię ). Miło mi cię poznać. - Nie dajesz nic po sobie poznać i " wyluzowana " wchodzisz do środka. - Napijesz się czegoś ? - pyta Horan. - Tak - odpowiadasz, a kiedy on idzie w kierunku kuchni, siadasz na łóżku w jego pokoju i dzwonisz do koleżanki. - Kaśka, nie uwierzysz, kto mnie będzie uczył! Sam Niall Horan! Nawet nie wyobrażasz sobie, jak przystojny jest na żywo! - szeptasz jednym tchem. Gadacie jeszcze przez chwilę, i nagle słyszysz, jak coś obok pokoju huknęło na podłogę. Podchodzisz przestraszona do drzwi i widzisz Nialla leżącego na podłodze. - Ty.. podsłuchiwałeś ? - patrzysz na niego z przerażeniem. - Przepraszam.. nie wiem, dlaczego to zrobiłem.. - tłumaczy się ze zmieszaniem. - Pomożesz mi wstać ? - Śmiejąc się podajesz rękę blondasowi. On wstaje, ale jednak jej nie puszcza. - Jakoś ci to wynagrodzę - mówi zadziornie. Rumienisz się. - A tak na marginesie, ty też jesteś bardzo ładna - szepcze i za rękę ciągnie cię z powrotem do pokoju.


35. Ty i twoja kapela gracie dziś wieczorem koncert w jednej z Londyńskich kawiarni. Na początku śpiewasz własne utwory, ale zadecydowałaś, że na koniec wykonasz " What Makes You  Beautiful ". Po występie wszyscy klaszczą i zbierasz wiele pochwał. Kiedy wychodzisz już na zewnątrz, słyszysz, jak ktoś za tobą krzyczy - A ta utalentowana wokalistka to jest do wzięcia ? - Myślisz że wyrwiesz mnie na taki te.. - w tym momencie urywasz, bo właśnie odwróciłaś się i zauważyłaś, że to nie byle kto, tylko sam Louis Tomlinson! - tak, tak właśnie myślę. Odpowiada zadziornie. - Nie wydaje mi się - uśmiechasz się szeroko, udając niedostępną i przechodzisz na drugą stronę ulicy. Następnego dnia w szkole całkowicie bujasz w obłokach, przez co już parę razy zostałaś upomniana od nauczycieli. Nagle na lekcji matematyki wchodzi do lasy kurier z ogromnym bukietem kwiatów. " Zastałem może pannę ( tu wstaw swoje imię ) ? Podnosisz rękę i bukiet wędruje w twoją stronę. - Od kogo to ? - Jest kartka ? - pyta twoja przyjaciółka. Otwierasz kartkę, a w środku widnieje napis " You don't know you're beautiful. Ps. umów się ze mną :)" - No od kogo to ?! - pyta ponownie kumpela. - Od takiego jednego.. odpowiadasz, z ogromnym uśmiechem na twarzy, opierając głowę o rękę.









To by było na tyle, postaram się dodawać notki częściej :)
Z którym z chłopców imaginy najbardziej was interesują ?
Z chęcią przyjmę zamówienia :)
Piszcie i pytajcie o co chcecie tutaj :
http://www.formspring.me/Directionersx

sobota, 3 marca 2012


IMAGINY KREJZOLINY
Part 4. 
 
24.1. Jesteś z Zaynem na romantycznym pikniku nad jeziorem. Przytulacie się i całujecie, po czym nagle słyszysz głos jakieś dziewczyny " Tam jest! " i w tym momencie tłum fanek biegnie w waszą stroną. Momentalnie smutniejesz, a Zayn patrzy na ciebie nie wiedząc, co ma zrobić. Mówisz w końcu " no idź " z ironicznym uśmiechem a on zmieszany idzie dać Directioners autografy. Jesteś strasznie wynudzona, bo stoi tam już godzinę, więc chwytasz za koszyk i idziesz w stronę domu. Wieczorem mama wchodzi do twojego pokoju mówiąc, że musisz coś zobaczyć. Podchodzisz do okna i widzisz ułożony z róż napis " Kocham Cię, i żadne fanki nigdy tego nie zniszczą " Zbiegasz na dół i rzucasz się chłopakowi w ramiona i zaczynacie się namiętnie całować.

25. Piszesz do kumpeli że musicie się jak najszybciej spotkać. Ona się zgadza i za 15 minut spotykacie się pod jedną z galerii. "Co się stało ? " - Pyta znajoma widząc twój uśmiech. " Normalnie nie uwierzysz, Liam Payne follownął mnie na twitterze, czaisz ?! sam LIAM PAYNE!" Krzyczysz i podskakujesz ze szczęścia. Przyjaciółka stoi jak wyryta i każe ci się odwrócić. " A co powiesz na spotkanie się ze mną ? " Pyta stojący za tobą Dady Direction. Robisz ogromne oczy i potakujesz głową, jednocześnie czując motylki w brzuchu.


26. Postanowiłaś zapisać się na taniec towarzyski. Nigdy wcześniej nie miałaś z tym do czynienia i trochę się boisz. Przychodzisz na pierwszą lekcję i nauczycielka dobiera ci partnera. " To chyba jakiś żart " Myślisz, widząc chłopaka w czapce i długich okularach przeciwsłonecznych. " Musi być mega zakompleksiony " mówisz do kumpeli, ale jednak nie rezygnujesz. Na kolejne lekcje chłopak przychodzi w tym samym " kamuflażu ". Pewnego razu nie wytrzymujesz, i wracając z zajęć zatrzymujesz go." Wiesz, tańczymy ze sobą od kilku tygodni a ja nawet nie wiem, jak wyglądasz.. nie wiem nawet, jak masz na imię! " mówisz z wyrzutami. " Bo tak jest łatwiej " - odpowiada niepewnie. " Łatwiej? Nie rozumiem.. " - Znajomy nie daje ci skończyć, łapie cię za rękę i ciągnie w jakiś zaułek. Ściąga czapkę i okulary. " Bo łatwiej jest nie przyznawać się, ze jest się Harrym Styles'em. " - mówi. Zakrywasz usta i przyglądasz mu się ze zdumieniem. " Tylko nikomu nie mów, ok.. ? " Pyta niepewnie. " To dlaczego to robisz ? " " Bo.. to głupie. " - " No mów ". " Wiesz.. podsłuchałem kiedyś twojej rozmowy z koleżanką, o tym, że się zapisujesz.. po prostu chciałem się do ciebie zbliżyć..Strasznie mi się podobasz.." - mówi, całkiem zestresowany. Robisz się czerwona jak burak. " Muszę już iść " - mówisz nagle. " Ale.. umówisz się ze mną ? " - pyta Harry. Kiwasz głową i zadziornie się uśmiechasz, a jak jesteś już kilkanaście metrów dalej odwracasz się i widzisz, jak Hazza robi okrzyk radości.


27. Są walentynki, a ty siedzisz na moście we Francji i płaczesz Miałaś przeżyć tu romantyczny weekend z chłopakiem, a od pierwszego dnia cię zdradził. W pewnym momencie słyszysz, jak ktoś dosiada się do ciebie, ale nie masz nawet siły podnieść głowy. " Domyślam się, że ty też masz nieudane walentynki ? " Mówi chłopak, a ty potakujesz głową i zaczynasz łkać jeszcze bardziej. Podnosisz głowę i zaczynasz mówić : " Nie masz pojęcia, jak to jest.. " i w tym momencie umierasz, bo nieznajomy okazał się być Niallem Horan'em. " Uwierz, że wiem.. nic już nie mów.. po prostu się przytul. "- Odpowiada, a ty kładziesz głowę na jego ramieniu o przez dłuższy czas spoglądacie na gwiazdy.


28. Jesteś najlepszą przyjaciółką Louisa, znacie się od dziecka. Dzisiaj, jak co piątek, zrobiliście sobie maraton filmowy, kupiliście popcorn i śpicie u niego w domu. Podczas oglądania Jednej z komedii zaczynacie naśmiewać się z aktorów. Lou rzuca się na ciebie i zaczyna łaskotać. Po chwili się całujecie, a on po paru sekundach szybko odrywa się od twoich ust i robi się czerwony. " Przepraszam, już dawno powinienem ci powiedzieć.. " - jąka się. " Ja ciebie też " - odpowiadasz i czule go całujesz, a on odwdzięcza się tym samym.


29. Od jakiś czterech miesięcy do twojej klasy doszedł Zayn. Nie masz odwagi, żeby powiedzieć mu, co do niego czujesz, przez co prawie wcale z nim nie rozmawiasz. Pewnego dnia stoisz z koleżankami koło szafek i jedna z nich schodzi na temat Malika. " Przestańcie, gdzie taki chłopak jak on zwróciłby na mnie uwagę ? Nawet na niego nie zasługuje. " - przerywasz im. Okazuje się, że on podsłuchał całej rozmowy, podchodzi do ciebie, przyciska cię do szafki i kładąc jedną rękę za twoją szyją, a drugą na twoim biodrze mówi " Dlaczego tak sądzisz ? jesteś idealna " Po czym namiętnie cię całuje.



30. Znasz Nialla od kilku lat i od tego czasu się w nim kochasz. Jednak on tego nie zauważa i po pewnym czasie zaczynasz się spotykać z jednym chłopakiem. Kiedy powiadamiasz o tym Horana, ten dziwnie reaguje. Zaczyna cię unikać, jest hamski, nie odpisuje na esemesy.. Po tygodniu nie wytrzymujesz i zapłakana stajesz przed jego drzwiami. Chłopak otwiera drzwi robiąc przy tym wielkie oczy, że widzi cię w takim stanie. Nie dając mu dojść do słowa, zaczynasz : Niall, dlaczego mi to robisz ? Strasznie się zmieniłeś. Boli mnie twoje zachowanie, nie potrafię cię takiego zaakceptować " * siadacie na kanapie * " I.. wiesz.. zerwałam z Ryanem. Nie potrafię się oszukiwać, bo to przecież.." * w tm momencie zaczynasz się jąkać * " Bo przecież to w tobie jestem zakochana. " Mówisz i opuszczasz głowę. Horan podnosi cię za brodę po czym mówi " Zachowywałem się tak, bo nie mogłem znieść tego, że należysz do kogoś innego, że nie należysz do mnie, rozumiesz ? " Zbliża się do ciebie i delikatnie całuje w usta. " Nigdy więcej nie pozwolę sobie cię stracić " szepcze ci do ucha i mocno obejmuje.

środa, 22 lutego 2012

IMAGINY KREJZOLINY
Part 3. 
 
17. Jesteś na podpisywaniu książek. Podchodząc do Zayna starasz się zachować powagę, bo słyszałaś, że on znajduje coś wyjątkowego w dziewczynach, które nie piszczą. Wręczasz mu swoją książkę o podpisania, mówiąc " Mogę ci coś powiedzieć ?" Chłopak przytakuje głową. " Jestem prawie pewna, że się w tobie zakochałam " Mówisz jednym tchem, a chłopak uśmiecha się do ciebie mówiąc " Jesteś urocza, z chęcią bym cię teraz pocałował " Serce łomocze ci coraz bardziej. " Więc to zrób " Mówisz, sama nie wierząc w swoje słowa. Malik zbliża się do ciebie i zaczynacie się namiętnie całować.


18. Od samego rana masz motyle w brzuchu, bo kumpela napisała ci esa, że One Direction będą dziś wylatywać z lotniska, które znajduje się w twoim mieście. Wraz z nią idziecie więc na nie o wyznaczonej godzinie. Gdy dochodzicie na miejsce zaczynacie się obawiać, że z powodu ogromnej ilości Directioners nie uda wam się zobaczyć chłopców. Jednak mimo waszych obaw po kilku minutach widzicie, jak pojawiają się oni na lotnisku. Przyglądasz się Zaynowi i po chwili zauważasz, że jego komórka ląduje na ziemi i przez ten tłum on nie może jej znaleźć. Biegniesz więc w miejsce, w którym wylądował telefon i znajdujesz go. Biegniesz więc w stronę samolotu z nadzieją, że uda ci się jeszcze ich złapać. Kiedy Malik wchodzi do samolotu, krzyczysz " Zayn, zaczekaj! " chłopak odwraca się i patrzy na ciebie ze zdziwieniem. " Mam twój telefon " Mówisz, a on zaczyna iść w twoim kierunku. " Nawet nie wiem, jak ci podziękować.. może.. dasz mi swój numer ? " Pyta. Cała w skowronkach wypowiadasz ciąg liter a z wrażenia aż kręci ci się w głowie.


19. Jesteś dziewczyną Niallera. Chłopak od rana namawia cię, żebyś pojechała wraz z nimi udzielić wywiadu. Na początku upierasz się, że to nie jest na miejscu, żebyś tam z nimi jechała, jednak po dłuższych negocjacjach się zgadzasz. Niepewnie wchodzisz do studia i zajmujesz miesce na kanapie obok Nialla. Dziennikarz kieruje do niego pytanie " Widzę, że zabrałeś ze sobą dziewczynę, co cię do tego skłoniło ? " Wszędzie chodzę ze swoim skarbem, ona sprawia, że jestem lepszym człowiekiem " Odpowiada Horan i całuje cię w policzek. Uśmiechasz się i twoje poddenerwowanie znika.


20. Zamyślona jedziesz rowerem przez miasto. Zapomniałaś się rozejrzeć przejeżdżając prze ulicę i budzisz się w szpitalu. Otwierając oczy widzisz siedzącego na krześle przy twoim łóżku Liama. " Jak dobrze, że się obudziłaś, tak bardzo się martwiłem i z całego serca cię przepraszam " - Mówi jednym tchem. " Powinienem jeździć ostrożniej, strasznie mi głupio.. co mogę dla ciebie zrobić ? " - " Pocałuj mnie " Mówisz, bo jesteś przekona, że to sen czy jakaś halucynacja powypadkowa. Chłopak zbliża się do ciebie a ty w połowie pocałunku zdajesz sobie sprawę z tego, że to dzieje się na prawdę.


21. Od kilku miesięcy spotykasz się z Harrym, a dziś wieczorem odbywa się gala Brit Awards. Masz wiele obaw, aby się tam pojawić, bo nie wiesz, jak jego fanki zareagują na twój widok. Cała zestresowana wchodzisz na czerwony dywan. Harry zauważając twój stres mocno łapie cię za rękę i uśmiecha się. Podczas gali 1D wygrali w swojej nominacji. Harold zaczyna swoje podziękowania a na koniec dodaje " A najbardziej dziękuje swojej pięknej dziewczynie, która wspiera mnie za każdym razem, gdy tego potrzebuje i zawsze jest przy mnie. "


22. Siedzisz w pociągu. To był na tyle wyczerpujący dzień, że nawet nie masz siły się ruszyć. Pociąg jest cały przepełniony ludźmi i tylko ciebie jest wolne miejsce. Na jednym z przystanków wsiada jakiś chłopak. Zauważa wolne miejsce i pyta, czy może się dosiąść. Zgadzasz się, nie odwracając nawet głowy i przysypiasz. Po jakimś czasie budzi cię jego rozmowa telefoniczna " No ja zaraz będę na miejscu, tak, chłopaki, też się za wami stęskniłem, nie, nie zapomniałem o jutrzejszym wywiadzie" Otwierasz oczy i patrząc w szybę okazuje się, że owym chłopakiem jest Louis Tomlinson. Kiedy kończy rozmowę odwracasz się w jego stronę i mówisz " Przepraszam, mogę prosić o autograf ? " Lou oczywiście się zgadza, ale żadne z was nie ma długopisu. " Jedziesz może do Londynu ? " - pyta po chwili. Potakujesz głową. " Wiesz, ja będę tam jeszcze przez parę dni, więc możemy się spotkać i wtedy na pewno wezmę długopis " - Mówi i uśmiecha się do ciebie, a po chwili zapisujesz jego nr. w telefonie.




23. Jesteś ogromną fanką 1D, jednak nikt nie ma o tym pojęcia. Każdy ma cię za typowego " metala " i nikt nie wie, jaka jesteś na prawdę. Pewnego dnia, siedząc na ławce w parku zauważasz Liama. On, widząc, że masz słuchawki podchodzi do ciebie i pyta, czego właśnie słuchasz. Odpowiadasz, że metalici, nic nie robiąc sobie z tego, że sam Liam Payne do ciebie zagadał. Chłopak stara się nawiązać rozmowę, jednak ty po chwili pytasz " A kim ty w ogóle jesteś ? " Liam robi wielkie oczy i ci się przedstawia. " Nic mi to nie mówi " - odpowiadasz niewzruszona. " Śpiewam w zespole one direction " -kontynuuje. " Nic mi to nie mówi " - odpowiadasz, i w tym samym czasie dzwoni do ciebie telefon, a na dzwonku masz WMYB. Payne zaczyna się śmiać, a ty patrzysz na niego ze zmieszaniem. " Dobra jesteś, umówisz się ze mną ? " pyta. Zgadzasz się i oboje wybuchacie niepohamowanym śmiechem.



poniedziałek, 20 lutego 2012

IMAGINY KREJZOLINY

Part 2. 
11. Jest 6-ta rano, a ty właśnie biegasz po parku, bo postanowiłaś zacząć się odchudzać. Masz wrażenie, że ktoś cię obserwuje, ale nie przywiązujesz do tego większej wagi. Siadasz na ławce, żeby odpocząć i podchodzi do ciebie jakiś chłopak. Widzę, że jesteś w dobrej formie, ale czy ie wybrałabyś się ze mną na hamburgera ? Podnosisz głowę i okazuje się, że to Niall.Robisz wielkie oczy i wtedy on mówi " Przyglądam się tobie od kilku tygodni i odmawiając złamałabyś mi serce " Nie wierzysz w to co właśnie usłyszałaś, oczywiście się zgadzasz i razem idziecie do Nandos.

12. Jesteś nad morzem wraz ze swoją młodszą siostrą. Jesteś zła, bo ciągle musisz się nią zajmować i nie masz czasu dla siebie. W pewnym momencie idziesz po coś do picia i każesz jej zaczekać. Wracając z bufetu już z daleka widzisz, że zagaduje ją jakiś chłopak. Momentalnie przyśpieszasz, bojąc się o swoją 6 letnią siostrzyczkę. Gdy dochodzisz na miejsce okazuje się, że owym chłopakiem jest Zayn Malik. " Twoja siostra dużo mi o tobie opowiedziała " - mówi.Uśmiechasz się i prosisz o autograf. Po powrocie do domu wyciągasz kartkę z kieszeni i widzisz, że na dole dopisane jest " PS. chciałbym cię lepiej poznać " i nr telefonu. Podbiegasz do siostry i mocno ją przytulasz, a ona patrzy na ciebie ze zdziwieniem.




13. Kolega ze szkoły, który od jakiegoś czasu ci się podoba, zaprosił cię na popołudnie, żebyś przyszła popatrzeć jak on gra z chłopakami. Cała w skowronkach udajesz się więc o wyznaczonej godzinie na boisku. Kiedy dochodzisz do bramki widzisz, jak ten zaczyna ci machać więc z ogromnym smajlem na twarzy mu odmachujesz. Po chwili jednak widzisz, jak jakaś blondyna biegnie w jego stronę, rzuca mu się w ramiona i zaczynają się całować. Nie wierząc w to co właśnie zobaczyłaś odwracasz się i biegiem kierujesz się w stronę swojego domu. Słyszysz jednak, że ktoś za tobą biegnie. Doganiając cię, chwyta za ramię i mówi " Nie płacz, taki frajer nawet nie jest ciebie wart " - mówi. " A co ty możesz o tym wiedzieć " - odpowiadasz zapłakana i odwracasz się w stronę chłopaka. Okazuje się, że to Liam. Patrzysz na niego jak w obrazek, a on ociera ci łzę, która właśnie spływa po twoim policzku. " Ja nigdy nie pozwoliłbym cię skrzywdzić "  mówi a ty czujesz, jak zaczynają uginać ci się kolana.


14. Od kilku dni jesteś u swojego ojca w Londynie. Zauważyłaś, że w jednym parku codziennie przesiaduje Harry. Za każdym razem go obserwujesz i któregoś dnia z rzędu przełamujesz się i podchodzisz do niego. " No nareszcie " Mówi chłopak na twój widok. Patrzysz na niego z wielkim zapytaniem na twarzy. " Już myślałem, że nigdy nie podejdziesz " - kontynuuje. " Zauważyłem, że od kilku dni mi się przyglądasz ". Czerwienisz się ze zmieszania " Przepraszam.. " zaczynasz, ale on przerywa ci mówiąc " Gdyby mi to przeszkadzało to chyba przestałbym tu przychodzić, nie ? " i zadziornie puszcza ci oczko, po czym wskazuję na ławkę, abyś koło niego usiadła. Siedzicie tam przez dobre 2 godziny i gadacie w najlepsze, a na koniec Styles odprowadza cię pod dom i całuje w policzek.


15.  Jesteś dziś wyjątkowo niezdarna i wszystko gubisz.Wieczorem udajesz się na spacer ze swoim psem. Idziesz właśnie środkiem miasta, kiedy dostajesz esemesa. Wkładasz rękę do kieszeni w celu wyjęcia telefonu i w tym samym momencie komórka ląduje ci na ziemi. Nachylasz się, i kładziesz na nią rękę, a w tym samym czasie ktoś także próbuję chwycić ową nokię. Podnosisz głowę i okazuje się, że to Louis. Jesteś nawet trochę zmieszana, bo on zauważył, że na wyświetlaczu widnieje jego zdjęcie. Uśmiecha się i mówi " O, widzę, że fanka. Jak się nazywasz ? zaraz follownę cię na twitterze. " Ledwo bełkoczesz swoje imię i nazwisko a po chwili robisz wam wspólne zdjęcie. Wieczorem wrzucasz je na twittera a nazajutrz widnieje pod nim komentarz " No no, to chyba moje ulubione. Dasz się jeszcze kiedyś spotkać, tak przypadkiem ? "


16. Siedzisz w poczekalni u lekarza. Od smarkania masz już zaczerwieniony nos, a gdy próbujesz coś mówić, głos łamie ci się w pół. Już ledwo siedzisz na krześle, gdy nagle do ośrodka wchodzi jakiś chłopak. Ma na sobie duże, ciemne okulary. Dziwi cię ten fakt, bo przecież jest zima. Ściąga kurtkę zostawiając jednak na głowie czapkę i siada obok ciebie. Co chwile słyszysz, jak pociąga nosem więc proponujesz w końcu " Chcesz chusteczkę? "  Chłopak przytakuje głową, a gdy mu ją dajesz, słodko się do ciebie uśmiecha. " Mam wrażenie, że skądś znam ten uśmiech.. " Myślisz, i przemyślenia te przerywa ci lekarz, który właśnie staną w progu drzwi. " Zayn Malik " - woła, a chłopak siedzący koło ciebie właśnie kieruje się do gabinetu. " Chyba właśnie umarłam " mówisz pod nosem i zagryzasz dolną wargę.


niedziela, 19 lutego 2012


IMAGINY KREJZOLINY

Part 1.

1. To twój najgorszy dzień w życiu : zerwał z tobą chłopak, przyjaciółka przeprowadziła się za granicę a w domu znowu jest awantura. Biegniesz zapłakana przez miasto, przebiegasz przez ulicę i.. nie zauważasz samochodu. Sprzed samych kół auta wyciąga cię Liam i oboje upadacie na chodnik. Nie wiesz co powiedzieć i ledwo starasz si wyjąkasz słowo dziękuje, na co on wręcz ci bilet na koncert, całuje w policzek i odchodząc mówi, żebyś bardziej na siebie uważała.

2. Jesteś na wakacjach w Londynie. Od rana nie masz humoru i właśnie siedzisz na ławce w parku, z słuchawkami w uszach. Nagle czujesz, jak  ktoś od tyłu przysłuchuje się twojej playliście. Z wściekłością wyciągasz słuchawki pytając kto zakłóca mój spokój ? Po czym widzisz Louisa i twoja twarz zalewa się rumieńcem. czy w ramach przeprosin mogę ci coś zaśpiewać ? Pyta, na co ty przytakujesz głową i czujesz, że jesteś najszęśliwszą osobą na świecie.

3. Właśnie rozstałaś się z Niallem. Siedzisz właśnie na swoim łóżku, płacząc w poduszkę. Okno od twojego pokoju jest otwarte, więc po chwili zaczynasz słyszeć muzykę. Podchodzisz niepewnie do okna i widzisz Nialla, którego otacza bukiet róż układający się w napis " wróć do mnie " i grając na gitarze śpiewa ci Gotta be you. Zdumiona wybiegasz z domu i rzucasz mu się w ramiona po czym on mówi " Zerwanie z tobą było najgorszą decyzją w moim życiu. Już nigdy więcej cię nie skrrzywdzę.. " Nie dając mu dokończyć czule całujesz go w usta po czym on odwdzięcza się tym samym.


4. Wraz z kumpelą pojechałyście na koncert 1D. Zatrzymałyście się w tym samym hotelu co chłopcy, więc gdy twoja przyjaciółka idzie wziąć prysznic, ty udajesz się na zwiady. Ku twojemu zdziwieniu pokój jest otwarty, więc wchodzisz i zaczynasz się rozglądać. Ładnie to tak się zakradać ? Pyta Harry, który niespodziewanie staje w progu. Przepraszam, ja tylko.. zaczynasz się tłumaczyć, po czym on podchodzi do ciebie i zaczyna głaskać twój policzek mówią " Ależ ja przecież nie twierdzę, że to coś złego.. "

5. Od kilku miesięcy jesteś dobrą koleżanką Zayna. Pewnego dnia zostajesz u niego w domu, a on idzie a randkę. Oglądasz kreskówki i z oczu zaczynają lecieć ci łzy. Jaka ze mnie idiotka, dlaczego nie powiedziałam mu, że jestem w nim zakochana ? Mówisz do siebie, a po chwili Zayn staje w drzwiach. Chcesz już coś powiedzieć, ale wtedy on mówi " Wiesz, byłem idiotą. Nie widziałem tego, że się we mnie kochasz ani nie zdawałem sobie sprawy z tego, jak bardzo ja kocham ciebie " Mówi, a ty stoisz zdumiona, bo odebrało ci mowę. Malik podchodzi do ciebie i delikatnie muska twoje wargi, po czym zaczynacie się czule całować.

6. Jesteś w sklepie zoologicznym, właśnie zamierzasz kupić sobie królika. Kiedy zaczynasz się rozglądać zastanawiając się nad wyborem, dzwoni do ciebie przyjaciółka. Odbierasz i w pewnym momencie mówisz "Założę się, że za każdym razem, kiedy będę dawać mu marchewkę, będę myśleć Louisie " - Mówisz, po czym słyszysz czyjś śmiech za plecami. To właśnie Lou. Robisz wielkie oczy, a on mówi : To może pomogę wybrać ci pupila ? Na te słowa na twojej twarzy pojawia się ogromny uśmiech a on wskazuję palcem na śnieżnobiałą kulkę. Podoba ci się jego wybór więc kupujesz zwierzaka a Lou daje ci swój numer mówiąc " dzwoń, jeśli maleństwo stęskni się za współwłaścicielem "Po czym puszcza ci oczko i odchodzi.

7. Jesteś na basenie z kumplami ze szkoły. Doskonale wiedzą, że nie umiesz pływać i za wszelką cenę starają się wrzucić cię do wody. Po chwili im się to udaje i lądujesz w wodzie o głębokości 170 cm. Po chwili zaczynasz się topić. Całej tej sytuacji przypatrywał się Liam. Tracisz przytomność. Po chwili otwierasz oczy i okazuje się, że Liam Payne właśnie odratował cię sztucznym oddychaniem.
Koledzy zaczynają się tłumaczyć, na co on mówi " Twoi znajomi są zbyt nieodpowiedzialni. Czy pozwolisz, abym do końca dnia się tobą zaopiekował ? - pyta, podając ci ręcznik. Oczywiście się zgadzasz, chłopak całuje cię w policzek i po chwili razem zmierzacie w kierunku szatni. 

8. Wraz ze swoim bratem wybrałaś się do skate parku. Po chwili jednak on o tobie zapomina i idzie do swoich kolegów, zostawiając cię samą. Próbujesz jeździć na desce ale po chwili niefortunnie upadasz i rozwalasz sobie lewe kolano. Podbiega do ciebie Harry i pyta, czy nic się nie stało, na co ty wskazujesz ręką na swoje rozwalone kolano, które coraz bardziej zalewa się krwią. Nic się nie martw, w samochodzie mam apteczkę - mówi ze spokojem po czym bierze cię na ręce i sadza na ławce obok samochodu. Szybko robi ci opatrunek a ty wpatrujesz się w niego jak w obrazek. W końcu mówisz : Harry, tak ci dziękuję, co mogę dla ciebie zrobić ?- Wystarczy, że się ze mną umówisz - odpowiada z zadziornym uśmiechem, po czym twoja twarz oblewa się rumieńcem.

9. Od rana masz dobry humor, bo dziś jest koncert 1D, na który czekałaś całe wieki. Wraz z kumpelą zajmujecie miejsca w pierwszym rzędzie a gdy chłopaki wychodzą na scenę, niemalże nie mdlejesz z wrażenia. W połowie piosenki Gotta Be You chłopaki zbliżają się do siebie i wysyłają sobie jakieś sygnały. Nagle Zayn zeskakuje ze sceny, podchodzi do ciebie, łapie za rękę i zaczyna śpiewać swoją solówkę. Masz ogromnego smajla na twarzy, a Malik szepce ci do ucha " Postradam zmysły, jeśli się ze mną nie umówisz. "

10. Wraz z Niallem siedzicie na kanapie oglądając jakiś horror i obżeracie się popcornem. Co chwile mówisz mu, że się boisz, ale on nie reaguje. W końcu nie wytrzymujesz i wychodzisz z pokoju. Siadasz na krześle w kuchni a po chwili Horan staje w progu, mówiąc " Kochanie, chciałem cię tylko sprawdzić. Wracaj do salonu, bo zaraz zacznie się twój ulubiony serial - mówi, po czym bierze cię na ręce, zanosi na kanapę i zaczyna czochrać twoje włosy. To takie niewiarygodne! wykrzykuje. Co takiego ? - pytasz zdziwiona. - To, że kocham cię bardziej niż jedzenie - mówi, po czym całuje cię w czoło i zaczyna  łaskotać.